...cóż się człowieku denerwujesz...nigdzie nie będziesz miał lidera...naród jest skłócony..nie jest to wina katolików (jak wiekszość w kraju by chciała tak sądzić)...wojnę polsko -polską wywołał tusk i ferajna ...jak się organizować ?? to jest bardzo dobrze postawione pytanie, lecz odpowiedzi po ludzku nie ma ..cóż z twoich nerwów, cóż z tych słów na " k" nic to nie da ...trzeba tylko już teraz prosić Boga o miłosierdzie dla Polaków ...bo po ludzku nic nie można już według mnie zrobić ...nawet jakbyś został liderem w Poznaniu to Warszawka się sprzeciwi itd. itp. poza tym jakikolwiek lider by sie niepojawił to znajdzie się jakaś (zawsze) menda co będzie kwitów na niego szukał ...pozdrawiam niepoprawnie
byle król z dobrym PR-em i już się wierzy, że samo się zrobi a brud zniknie, nie trzeba wymieść...
ostra praca oddolna, frontów nie brakuje, polskość i człowieczeństwo atakowane na każdym kroku, tytaniczni i charyzmatyczni liderzy sami się wyłonią oby sami się do tego nie palili, tacy są niewiarygodni, chyba że konkurują ze sobą w jakiejś wojskowej sprawności
Spartakus
"TRUST NO ONE", TYLKO WARIACI SĄ COŚ WARCI DIVI LESCHI GENUS AMO